Dla naszej Hani -
Obrazki, tryptyk, zawieszka?
Cokolwiek to wyszło, zostało wykonane specjalnie dla niej!
A mnie uwolniło ze smutnych emocji, które co jakiś czas rodzą sie we mnie.
Dla niewtajemniczonych nasza Hania jest dzieckiem chorym od urodzenia, nigdy nie będzie w pełni zdrowa, JESZCZE nie mówiąca. Ma prawie 6 lat:-) i pomalutku "coś tam" rusza w kwestii mówienia:-)
Dla niektórych mówi, dla nas - dla mnie wciąż to za mało, żeby nazwać mową.
Choć mocno wierzę, że kiedyś usiądziemy razem przy stole i porozmawiamy jak mama z córką:-)
Pierwszy raz wykonałam obrazki na kanwie. Pobawiłam się farbami, tuszami, distressami, pieczątkami
i wyszło coś takiego. Nam się podoba:-) Jest takie radosne i jeszcze z dwoma przesłaniami dla Haneczki - dla nas - dla mnie:
"Imperfection is beauty" - to hasło mojej ulubionej artystki kolażu Donny. Przypominajka dla mnie kiedy oglądam niektóre zdjęcia Hani:-)
"Dear Lord, I can't say it with words ... Can you please just listen to my Heart" - cytat znaleziony w necie. Jakże trafnie obrazuje nasz obecny stan duszy:-)
Środkowa grafika od Janet
Nie mam pojęcia, czy nasz tryptyk - zawieszka na ścianę spełnia wymogi sierpniowego wyzwania na blogu Janet - Digital paper? Czy jest to zawieszka?:-)
Dla nas jest - więc wysyłamy!

Pozdrawiam
Magda
xxx